Strona głównaFotografiaFotograf ślubny z okolicy czy z innego miasta?

Fotograf ślubny z okolicy czy z innego miasta?

Fotograf ślubny z okolicy czy z innego miasta?

Pierwsze etapy organizacji ślubu i wesela rozpoczynają się na kilkanaście miesięcy przed wyznaczoną datą, a zdarza się, że nawet grubo ponad rok! Rezerwacja z tak dużym wyprzedzeniem jest wymagana szczególnie przez fotografa ślubnego. Takiego, którego realizacje znajdą Wasze uznanie, a jednocześnie jego oferta zmieści się w założonym przez Was budżecie. Gdzie więc szukać fotografa ślubnego? Czy to, skąd pochodzi, ma znaczenie?

Fotograf ślubny w internecie

Najbardziej popularną opcją, jeśli chodzi o poszukiwania, jest oczywiście wyszukiwarka internetowa. Wystarczy w okienko wpisać interesującą Was usługę i lokalizację, np. fotograf ślubny Kraków, a setki wyników pojawi się na ekranie w ciągu kilka sekund. Pamiętajcie, by zawęzić obszar poszukiwań np. do konkretnych miast lub województwa.

Zwróćcie uwagę, że pierwsze pozycje, które się wyświetlają, są linkami sponsorowanymi, czyli reklamami. To znaczy, że właściciele tych stron zapłacili za to, by pojawić się w czołówce. Co po pierwsze wcale nie oznacza, że działają w regionie, który Was interesuje. A po drugie nie dowodzi, że są lepsi od innych. Ani gorsi. Efekty ich pracy musicie po prostu sprawdzić samodzielnie.

Jak szukać fotografa ślubnego?

Lepiej wybrać fotografa ślubnego z okolicy, tego samego województwa, czy może z drugiego końca Polski? Na dobrą sprawę to tak naprawdę nie ma znaczenia. W dzisiejszych czasach fotografowie są mobilni i w zdecydowanej większości pracują na terenie całego kraju. Podobnie jak ja. Haczyk polega jedynie na tym, czy dojazd do klienta jest wliczony w cenę, czy dodatkowo płatny. Warto o to dopytać, jeśli takiej informacji brakuje w ofercie.

Plusy współpracy z fotografem z okolicy

Jeśli macie do wyboru dwóch fotografów ślubnych, których prace zrobiły na Was wrażenie, lecz jeden pochodzi z odległego końca kraju, a drugiego macie na wyciągnięcie ręki, wybierzcie tego drugiego. Dlaczego? Główne powody są dwa. A w zasadzie trzy. Choć jest ich znacznie więcej. Ale te przesądzają sprawę.

Po pierwsze możecie się spotkać osobiście, zanim dopniecie formalności i podpiszecie umowę. Będzie okazja na spokojnie porozmawiać o wizji dnia Waszego ślubu. Na kawie lub jeśli zechcecie podczas sesji narzeczeńskiej. W przypadku kiedy Wy mieszkacie nad morzem, a fotograf ślubny w Krakowie, może być to problematyczne. Choć oczywiście możliwe do zrealizowania, np. podczas rozmowy telefonicznej lub na skype. Ale wiadomo, to nie to samo.

Po drugie fotograf, który mieszka w pobliżu, nie generuje dodatkowych kosztów związanych z zakwaterowaniem oraz dojazdem na ceremonię. I po trzecie osoba, która pochodzi z Waszych stron ma w małym palcu wszystkie godne uwagi miejscówki na romantyczny plener ślubny, który możecie wykonać tego samego dnia lub w innym dogodnym dla Was terminie.

Wybór należy do Was!

Nazywam się Grzesiek Kogut i jestem fotografem ślubnym. Fotoreportaże, które wykonałem, możecie obejrzeć w moim portfolio. Jeśli tylko zechcecie, udostępnię Wam więcej historii miłosnych młodych par, które mi zaufały. Moja rada na koniec? Zanim podejmiecie ostateczną decyzję o wyborze fotografa na ślub, dokładnie zapoznajcie się z jego ofertą i nie bójcie się pytać.

 

________________________________________________________________________
ARTYKUŁ SPONSOROWANY | Drogi czytelniku powyższy artykuł może być materiałem reklamowym (artykułem sponsorowanym), który został napisany lub zlecony przez reklamodawcę. 

Więcej artykułów

Popularne